Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie, III Wydział Cywilny, SSO Karol Kopcewicz, w dniu 22 września 2022 roku w sprawie o sygn. akt III C 706/18 z powództwa mBank S.A. przeciwko naszej Klientce, wydał wyrok w którym:
➡️ uchylił w całości nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym wydanym przez Sąd Okręgowy w Łodzi w 2017 roku,
➡️ oddalił powództwo banku w całości,
➡️ obciążył mBank S.A. kosztami procesu w całości, w tym opłatą od zarzutów od nakazu zapłaty, z których Pozwana została zwolniona.
Sprawa jest szczególna naszemu sercu, bo to jedna z pierwszych spraw, w której broniliśmy, a nie atakowaliśmy. Szczególna również dlatego, że przez wiele lat walczyliśmy w niej o wiele – o przeniesienie sprawy z Łodzi do Warszawy, o zwolnienie od kosztów i o inne rzeczy. Sprawa nie była klasyczna, bo sąd pierwotnie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym na całą kwotę dochodzoną przez mBank S.A. – co było dość nietypowe nawet jak na realia 2017 roku.
W międzyczasie wygraliśmy sprawę z ubezpieczycielem o zwrot UNWW z regresu ubezpieczeniowego i przeżyliśmy (a szczególnie klientka) 3 zawieszenia tej sprawy do czasu rozpoznania najrozmaitszych orzeczeń sądów polskich i europejskich. Przeżyliśmy także 4 zapowiedziane końce procesu, które okazywały się jednak nie być końcami.
Ale co najistotniejsze – sąd oddalił powództwo w całości, nie zasądził więc różnicy pomiędzy wypłaconym a spłaconym kapitałem, popierając w całości linię obrony kancelarii, że takie roszczenie nigdy nie zostało zgłoszone. Nie ma więc mowy o samodzielnym zasądzaniu przez sąd roszczeń z innej podstawy (np. bezpodstawnego wzbogacenia). Skoro bank szedł w proces z tytułu niewykonanej umowy, tylko w tym zakresie sąd może rozpoznawać sprawę. Choć były ze strony banku próby naprawienia tej sytuacji – udało nam się przede wszystkim od strony formalnej do tego nie dopuścić.
I …. udało się, w końcu. Choć wyrok nieprawomocny (jeszcze) ma dla nas szczególne znaczenie i dlatego tak szeroko się nim dzielimy.
Wyrok poniżej:
Na marginesie dodamy, że w sprawie z powództwa Towarzystwa Ubezpieczeniowego przeciwko naszej Klientce o zwrot ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (z regresu ubezpieczeniowego) Sąd zasądził koszty zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości, a sprawa skończyła się na I instancji, ponieważ ubezpieczyciel zrezygnował z wniesienia apelacji.
Wyrok w tej sprawie prezentujemy poniżej: