PIJANY KIEROWCA STRACI AUTO❓❓❓

Udostępnij:
Oceń ten wpis!

14 marca 2024 roku weszły w życie kontrowersyjne przepisy dotyczące przepadku pojazdu w sytuacji, w której kierowca ma we krwi ponad 1,5 promila alkoholu. Ta nowelizacja Kodeksu karnego w ubiegłym tygodniu była prawdopodobnie najczęstszym tematem prawnym poruszanym w przestrzeni publicznej. Czy jednak nowe przepisy są zgodne z prawem i czy rzeczywiście jakikolwiek kierowca straci swój samochód❓ Mamy co do tego duże wątpliwości.

Przede wszystkim nowelizacja wprowadza kilka sytuacji, w których Sąd musi orzec przepadek pojazdu. Stracimy samochód, kiedy:

🚗 prowadzimy samochód w stanie nietrzeźwości, gdzie zawartość alkoholu we krwi wynosi 1,5 promila lub więcej (ale w wyjątkowych wypadkach Sąd może od tego odstąpić),

🚗 prowadzimy samochód w stanie nietrzeźwości, gdzie zawartość alkoholu we krwi wynosi 1,5 promila lub więcej i wcześniej byliśmy prawomocnie skazani za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, spowodowaliśmy wypadek drogowy w stanie nietrzeźwości, spowodowaliśmy katastrofę w stanie nietrzeźwości, spowodowaliśmy zagrożenie katastrofą w stanie nietrzeźwości albo mamy orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych (ale w wyjątkowych wypadkach Sąd może od tego odstąpić),

🚗 spowodowaliśmy wypadek drogowy, katastrofę w ruchu lądowym lub zagrożenie katastrofą w ruchu lądowym znajdując się w stanie nietrzeźwości lub zbiegliśmy z miejsca zdarzenia lub spożywaliśmy alkohol przed poddaniem się badaniom na obecność alkoholu we krwi przez uprawniony organ uprawniony, a zawartość alkoholu we krwi była wyższa niż 1 promil.

Jeżeli kierowca nie był wyłącznym właścicielem pojazdu, Sąd orzeknie przepadek jego równowartości. Za równowartość uznaje się wartość pojazdu określoną w polisie ubezpieczeniowej na rok, w którym popełniono przestępstwo. W razie braku polisy – Sąd będzie oceniał wartość rynkową pojazdu, a jeżeli nie będzie to możliwe – zostanie powołany biegły sadowy.

Jeżeli jednak sprawca będzie prowadził samochód niebędący jego własnością wykonując czynności zawodowe lub służbowe polegające na prowadzeniu pojazdu na rzecz pracodawcy, Sąd orzeknie nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tys. PLN.

Dlaczego nowe przepisy budzą tyle kontrowersji❓

Przede wszystkim wątpliwości budzi naruszenie zasady równości wobec prawa. Przykładowo, mamy dwóch sprawców o takim samym stężeniu alkoholu we krwi. Jeden prowadził auto o wartości 50 tys. PLN, a drugi o wartości 250 tys. PLN. Drugi kierowca zostanie ukarany bardziej dolegliwie, ponieważ straci samochód o 5 razy wyższej wartości, mimo, że nie ma to żadnego uzasadnienia prawnego i stanowi oczywiste naruszenie zasady równości obywateli wobec prawa. Po drugie, sankcje przewidziane za określone przestępstwa – zgodnie z dyrektywami wymiaru kary – powinny być proporcjonalne do popełnionego czynu. W przypadku nowych przepisów będą one proporcjonalne, ale do wartości samochodu. Trudno zatem uznać, że mówimy o wytycznych natury prawnej, a przecież tym powinien się kierować ustawodawca, a następnie Sąd orzekający w sprawie konkretnego sprawcy.

Wątpliwości budzą też kwestie natury praktycznej jak chociażby kwestie współwłasności pojazdu, spadku wartości auta od momentu jego zatrzymania do wydania przez Sąd prawomocnego wyroku, wyceny pojazdu, która ma być dokonywana przez Sąd czy kosztu pobytu takiego zatrzymanego auta na parkingu policyjnym.

Nowe przepisy jak to często bywa niestety nie zostały dopracowane i nastręczają więcej wątpliwości niż rozwiązań, które mogłyby realnie wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach. Prawdopodobnie okaże się, że nie zostaną one zastosowane w praktyce przez Sądy, ponieważ Ministerstwo Sprawiedliwości już zapowiedziało, że jeszcze przed latem 2024 roku przepisy o obligatoryjnym przepadku auta zostaną zmienione i taki przepadek Sąd będzie mógł orzec fakultatywnie. Przy założeniu, że te rozwiązania wejdą w życie w perspektywie 3-4 miesięcy, może się okazać, że żaden pijany kierowca nie zostanie objęty przepisami o obligatoryjnym przepadku, ponieważ w momencie wyrokowania te przepisy nie będą już obowiązywały, a zgodnie z podstawowymi zasadami prawa karnego wobec sprawcy stosujemy ustawę względniejszą. Patrząc bowiem na stan polskiego wymiaru sprawiedliwości trudno zakładać, że jakikolwiek Sąd wyda prawomocny w wyrok w okresie od 14 marca 2024 roku do czerwca czy lipca 2024 roku.

Na temat nowych przepisów w ubiegłym tygodniu adw. Karolina Pilawska mówiła w telewizji Polsat News, TVP3 i Polskim Radiu Kierowców.